niedziela, 23 lutego 2014

Quo vadis?

Temat nie jest nowy. GMO -chyba wszyscy znają to hasło/skrót... i wiedzą " z czym to się je" ...no właśnie, niestety, to się je (!)
Dlatego, gdy Hania przesłała mi ostatnio link dotyczący tego tematu, uznałam, że wart jest przypomnienia... bo może jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę z powagi problemu.
Kiedy wgłębić się w temat, to włos jeży się na głowie i nasuwa się retoryczne pytanie - dokąd zmierza ten Świat...
Jak po nitce do kłębka, łatwo trafia się na kolejne hasło "MONSANTO" -potentata w tej dziedzinie, największego na świecie koncernu biotechnologicznego.  Jego sztandarowy produkt, obok ziarna zmodyfikowanego genetycznie to "Roundup"- tak powszechnie, niestety, stosowany przez rolników, producentów naszej żywności.
Zainteresowanych odsyłam do
 http://faktydlazdrowia.pl/gmo-szokujace-wyniki-pierwszego-dlugotrwalego-i-niezaleznego-badania/



i pozostawiam bez komentarza... bo uważam, ze jest zbyt oczywisty.

Penelopa 

p.s.
 dodaję jeszcze film dokumentalny zrealizowany na podstawie śledztwa przeprowadzonego przez dziennikarkę Marie- Monique Robin, która również wydała książkę o tym samym tytule ( o której wspomina Zuzanna w komentarzu pod tym postem)