Co prawda miałam już skończyć z jajami w tym roku... i po części to prawda. Zdecydowanie skończyłam z decoupage-owaniem wydmuszek gęsich.
Dzisiaj pokażę Wam nieco inne jaja, które zrobiłam wczoraj, jako dekorację mojej pracowni.
Obfociłam kolejne etapy i powstał mały tutorial. Może ktoś skorzysta jeszcze przed świętami.
Ten tutorial uczestniczy w konkursie pod patronatem "Craftladies"
Potrzebne będą:
- jajo styropianowe
- papier kolorowy lub biały (zużyłam 4 kartki na 1 jajo o wys 15cm)
- wykrojnik kwiatków
- szpileczki i ew. koraliki
Wycinamy kwiatki. Dla oszczędzenia czasu wycinałam jednocześnie przez 4 kartki.
Następnie tworzymy pełniejszy kwiatek z dwóch pojedynczych i przypinamy szpileczką do styropianowego jaja. Zaczynamy od górnego czubka.
Użyłam dodatkowo koralików jako przekładki, ale nie jest to koniecznie. W drugim jaju pominęłam ten element i też mi się podobało. Można też użyć szpileczek z kolorowymi łebkami.
Takimi kwiatkami pokrywamy całe jajo, "jadąc" sukcesywnie z góry na dół.
I tak wyglądają dwa ukończone.
Mogą posłużyć jako dekoracja stołu świątecznego chociażby w filiżankach z zastawy użytej do nakrycia stołu.
Ja tymczasem dorobiłam im "nogi" tzw. metodą chałupniczą ;)
Poszperałam trochę w garażu i moich przepastnych szufladach, w których gromadzę różnej maści "przydasie" i wyciągnęłam na światło dzienne:
- tralkę (zakupioną kiedyś w chwili słabości w którymś z marketów budowlanych)
- zalegające od kilku lat zapomniane podstawki pod drewniane jajka
- drewnianą obrączkę
- metalowe kwiatki (pozyskane w podobnych okolicznościach jak tralka)
Zależało mi na "nogach" różnej długości, więc wymodziłam takie
Na koniec trochę kosmetyki i... gotowe :)
Tymczasem, pomimo złośliwie zimowej atmosfery za moim oknem Wielkanoc tuż tuż...
...i pozdrawiam Was serdecznie :)
Penelopa