niedziela, 7 lutego 2010

Gąski, gąski do domu!...

Czy ktoś jeszcze pamięta taką dziecięcą zabawę? ...ale było przy niej pisków, kiedy dzieciarnia w roli gąsek uciekała przed złym wilkiem ;)
Tymczasem w mojej pracowni słychać gęgający chór, który czeka na wiosnę, odmrożone jeziora i zieloną trawkę ....

 
 

77 komentarzy:

  1. Ojej, ale śliczne! A jakie mają bombowe nóżki :) Słodziutkie!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamietam tą zabawe, uwielbiałam ją:) A gąski są śliczne , te niebieskie mnie zauroczyły.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. boski drób poczyniłaś:) aż mnie korci poeksperymentować z maszyną... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gąski są rewelacyjne! A zabawę doskonale pamiętam, teraz bawię się w nią ze swoimi dziećmi ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Boskie!!! Kurcze zapragnęłam takiej gęsi... W stadku kpitalnie wygladają! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. "Gąski, gąski" było ulubioną zabawą dzieci w moim przedszkolu. Super Ci wyszła ta gęsia gromada. Nóżki rewelacja.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. super gęsi, szczególnie te niebieskie i ta zielona i.... wszystkie są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. boskie! właśnie je oglądałam jak mój 13 letni syn się nimi zachwycił - niesamowite, bo jego to raczej wybuchy i awatary interesują :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zawsze pięknie i choć w tą zabawę się nie bawiłam to Twoje gąski s piękne!!! Po rza kolejny żałuję że nitka i igła tak mnie nie lubią :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Nóżki są niemożliwie słodkie, a całe stadko przeurocze !!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Gę, gę, gę...ba mi się nie zamyka z zachwytu. Piękne wszystkie!!! Bardzo lubię tego typu ozdóbki.Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  12. cudowne są:)
    Zapraszam Cię po wyróznienie, nie wiem czy zauważyłaś, jak wpisałam pod poprzednim postem:)

    OdpowiedzUsuń
  13. gaski rewelacyjne:))
    najbardziej podobaja mi sie te niebieskie... sa takie nietypowe
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Pamiętam tę zabawę,pamiętam...
    A Twoje gąski rewelacyjne!Ta zielona z ostatniego zdjęcia jest NAJ...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. cudowna ptaszyna , mam bzika na jej punkcie poł mojej kuchni wypełnia motyw drobiowy hehehe.. wszystkie sa na prawde cudne, ale jakoś tak wyjątkowo przypadła mi do gusty ta zielona no boska!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. piękniste są :) szczególnie te niebieskie :) pozdrwiam

    OdpowiedzUsuń
  17. śliczne i takie słodziutkie.

    OdpowiedzUsuń
  18. "gąski,gąski do domu.."-cóż,ja byłam z tych,które zawsze wilk złapał:-/ I chyba zostało mi to do dziś-Monicja miała kulawą gąskę.Nazwałyśmy ją Maja,bo ja też akurat o kulach chodziłam...No i gąskę Maję lis zeżarł...:-( A Twoje gąski prześliczne i na pewno nie dadzą się wilkowi złapac :-) A te w niebieskościach...aaaach! :-) Pozdrawiam gęgając :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też pamietam tą zabawę :) a Twoje gąski są przurocze!!! :) buziole :*

    OdpowiedzUsuń
  20. śliczne te gąski! zabawę pamiętam, a jakże ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo fajne te gąski, życzę im by jak najszybciej przyszła wiosna.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jakie słodziaki :))) Cudne i myslę , że przyspieszą nadejście upragnionej wiosny :)) Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  23. FIUUU FIUUU........PTACTWO JAK TA LALA ;;)))SZCZERZE TO OD RAZU KLIKNELAM DO TWOJEJ GALERI ALE NIESTETY JAKIS ERROR SIE POJAWIŁ..A juz myslałam że W SKLEPIKU PODPATRZE CZY JAKIES NOWOSCI SA ::)))NIC SPRÓBUJE JUTRO...WSZYSSTKIE GĄSUSIE SLICZNUSIE.Pati

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj śliczne te stadko gąsek!!!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Doskonale pamiętam tę zabawę, ale może dlatego, że w sumie całkiem niedawno brałam w niej udział, mam wszak dopiero 23 lata ;) Niech te wiosenne ptaki przyniosą nam trochę słońca!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja bardzo lubiłam tę zabawę:) Gąski wyszły fantastyczne, już wiem dlaczego tak cicho przez te parę dni u Ciebie było;DD
    :*

    OdpowiedzUsuń
  27. Gąski bajkowe, zjawiskowe... z serca zazdraszam zdolności - ach jakby tak szyć, móc tak czarować!

    OdpowiedzUsuń
  28. powiem tak jak mój Synio dzisiaj do mnie podczas mojej walki z bieleniem.."oo jak Ci ładnie wyszło, równo..jesteś specjalistką!!!".
    Mam nadzieję,że gąski zmącą wody i zaczarują wiosnę!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudowne stadko ! Zieloniutka, aż palce lizać ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczne gąski, przyłączam się do grona podziwiaczy-wzdychaczy. Najbardziej jednak przypadły mi krateczkowo-paseczkowe. cudne!

    OdpowiedzUsuń
  31. Ależ słodkie te gąsiąrki :) a zabawę pamietam jak najbardziej, ech i znów wracamy do wspomnień :)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  32. Gąsiorki cudaki śniczniaki! Bardzo mi się podobają. I jakoś nie mogę znaleźć faworyta. wszystkie cudne!

    OdpowiedzUsuń
  33. słodkie drobie ;) dla mnie pierwszy zestaw kolorystyczny NAJlepszy! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Niezłe stadko :) Do wyboru do koloru i wszystkie niebanalne. Cuda tworzysz Penelopo, uwielbiam je oglądać!

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetne są!!! Pierwszy zestaw kolorystyczny mnie urzekł, i tak jak większość zachwycam się ich płetwami ...he he .
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  36. Śliczne te gęsiaki, tym razem to chyba Ty mnie wyprzedziłaś:))))

    OdpowiedzUsuń
  37. Jakie świetne stadko! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  38. oj kusisz, kusisz żebym wreszcie wyciągnęła maszynę i się z nią zaprzyjaźniła :-)jak widać po twoim blogu taka przyjaźń może być piękna :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. Mysza cudny drób, śledzę poczynania z maszyną twoje i Jolinki i korci , oj korci coś poszyć.

    OdpowiedzUsuń
  40. Bezbłędne!Cudna kolorystyka no i te płetwy haha:)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  41. Jestem "materialistka" czyli wielbicielka wszelkich stworzen uszytych z wszechkolwiek materialow. Pewnie dlatego ze jako dziecko mialam tylko pluszowego misia z jednym okiem z guzika a wszystko inne to byly szmacianki, ktore moja babci czarowala z wielkich, kraciastych chusteczek do nosa (oczywiscie uprzednio upranych i uprasowanych;) A wiec byly myszy w kratke, zaby w paski, ptaki w grochy itp...a to wszystko bez szycia tylko wiazane w jedno arcydzielo "sztuki ludowej", ktore w reku babci nabieralo werwy do zycia.To byly czasy...a te Twoje gaski to jak deja- vu z tamytch czasow - piekne i takie swojskie,cieple i znajome .

    OdpowiedzUsuń
  42. o jejku jakie one cudne!!!!Zakochałam się w tych niebieskich.Przez tydzień było u Ciebie cichutko,przeczuwałam,że coś się szykuje.Jakby to mój syn powiedział:poszłaś Myszo po bandzie.
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  43. śliczna gąska Pozdrawiam Mariola G

    OdpowiedzUsuń
  44. Przeurocze stadko gąsek...
    Nie każcie wybrać mi jednej, bo wszystkie mnie urzekły :-)

    OdpowiedzUsuń
  45. Gąski mają świetne nogi:D

    OdpowiedzUsuń
  46. Czuję niesmak, że znowu chciałabym coś zgapić :) Mogę? Gąski są śliczne !
    No i dziękuję za królika - nosz drukarka się zepsuła jak na złość a może wie co robi biorąc pod uwagę moje umiejętności ;) hahahaha

    Pozdrawiam, podziwiam, natycham się i idę z tym natchnieniem w kąt kuchni czarować...a niech mnie grom jeśli nie powinnam hahaha

    http://gosi-pragnienia.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  47. po prostu cudne !
    uwielbiam gąski !!!
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Piękne gąski :)
    Gdy na nie spojrzałam poczułam powiew wiosennego powietrza...

    OdpowiedzUsuń
  49. Mi również te niebieskie przypadły do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  50. Co jedna to piękniejsza, a przy tym przywołują serdeczny uśmiech. Podziwiam! Ola - Bobe Majse

    OdpowiedzUsuń
  51. Twoje stadko urody wielkiej, a jakie materiały śliczne!Zabawę w gąski pamiętam, a jakże:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  52. Swietne te gąski,prawie słychać jak sobie wesoło gęgają :), niby proste, ale trzeba wpaść na pomysł i je uszyć.Zabawę pamiętam :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  53. Wspaniałe kolorowe stadko, mnie ta w kropeczki urzekła:)))

    OdpowiedzUsuń
  54. pozdrawiam, podziwiam i zapraszam po WYRÓŻNIENIA! :)

    OdpowiedzUsuń
  55. pasterka tu jest konieczna z wierzbową witką!

    OdpowiedzUsuń
  56. Ale przebojowe te gąski!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  57. O ja! Gąski czadowe!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  58. Aaaale śliczne! Te szaro-beżowe w szczeógólności :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Pamiętam tę zabawę, ubaw był niesamowity, a ile pisku :)
    Gąski są niesamowite. Jak tak oglądam Twój bloog to ja chcę coraz mocniej wiosny :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Słodkie gąski i nie tylko one czekają już na wiosnę. Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  61. Cudowne gąski :)

    A zabawę w gesi ostatnio opowiedziałam moim dziewczynkom i najmłodszej bardzo sie spodobała, teraz chodzi i woła "gąski, gąski do domu...!"

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Urocze :) :)
    Szczególnie ostatnie :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Wszystkie piękne i mają takie wyrobione kształty od razu widać ,że to gąski .Moje faworytki to te niebieskie , przypominają mi urocze hafty mojej babci na makatce "Gęsiareczka i stado gąsek Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  64. Świetne !! Zwłaszcza brązowe mnie urzekły :)I nóżki mają pomysłowe :D

    OdpowiedzUsuń
  65. jakie kolorowe te gąski, takie wiosenne :)

    OdpowiedzUsuń
  66. prześliczne, kiedyś dostałam podobną od babci, kiedy byłam malutka :)


    Ola, lolly.pop@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  67. Te niebieskie w kwiatki są genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  68. Oczywiście, że pamiętam :)
    Zresztą bawiałm sie w nią z dziećmi ze świetlkicy w Gdyni :)
    ..ależ mam zaległości... gąski urocze! Przywołują wiosenne uczucia - a u nas sttrasznie ponuro i deszczowo.. brr..

    OdpowiedzUsuń
  69. Sliczne!
    Widze, ze przygotowania do Wielkanocy w pelni!

    OdpowiedzUsuń
  70. Fantastyczne są gąski! i chyb anawet spróbujemy coś nieco skopiować, podobnie jak notkę o Candy:)

    OdpowiedzUsuń
  71. que bonitos patitos!!!!! me gustaron todos!!!!!!!, que lindas cosas tienes. Es la primera vez que entro a tu blog y me encantó!!!!

    OdpowiedzUsuń
  72. jakie fajne , kolorowe , super tez chcę taką ;-)))
    a zabawa w gąski ... jak miło sobie powspominać lata dzieciństwa, te wszystkie nasze zabawy... gąski,gąski, stary niedźwiedź mocno śpi, albo rolnik sam w dolinie.... ach to były czasy takie beztroskie ;-))) ale się rozmarzyłam :-)))

    OdpowiedzUsuń