piątek, 13 listopada 2009

Kolejne serca i zawieszki solne...


Przyznaję, że szycie serduszek sprawia mi nie lada przyjemnośc. Są nieskomplikowane w szyciu, a efekt tak cieszy  ...ale to nic dziwnego, bo chyba każdy ma słabośc do serc :)


A przy okazji wrzucę jeszcze zawieszki choinkowe z masy solnej. Parę lat temu moja Hania zamarzyła sobie choinkę przystrojoną w 100% ozdobami wykonanymi własnoręcznie. To była zabawa ;) Wieczorami siadałyśmy i kleiłyśmy papierowae łańcuchy, wymyślałyśmy przeróżne wiesidełka, ugniatałyśmy masę solną.  Maleńka wtedy Kasia oczywiście też była urobiona po pachy ;)  Wspólne malowanie tych zawieszek bardzo miło wspominam ...bezcenne chwile :)
Nasza choinka tamtego roku była niezwykle kolorowa.  

Duża częśc produkcji powędrowała do Kasinego przedszkola. Z biegiem czasu (to już 7 lat) masa się lekko powyginała, częśc figurek się pokruszyło, ale ogólnie w niezłej pozostają kondycji.

 

Serdecznie pozdrawiam wszytkich odwiedzających mój wirtualny zakątek ;)

30 komentarzy:

  1. przed tymi serduszkami chylę czoła :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam.
    Seruszka przeeecuudnee.
    W środeczku to jest decu na tkaninie?
    Poleciałam do szmateksu,bo nie mogę się doczekać przesyłki zamówionych materiałów i też szyję, ale mam trudności.
    Proszę powiedz czy wpierw wycinasz i zszywasz,cz szyjesz na większym kawałku, a potem wycinasz.Moje się marszczą i przekrzywiają.
    Pozdrawiam.
    Danuta Nowak

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne aniołkowe serducha,
    Dawno temu ,kiedy nie dzieci były małe tez robiliśmy ozdoby choinkowe, szkoda że to tak dawno było.
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Aa jeszcze , jakiej wielkości są serducha?

    OdpowiedzUsuń
  5. Serduszka rzuciły Mnie na kolana ! Są piękne ! Zazdroszczę talentu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne,cudne,perfekcyjne.....Słów po prostu mi brakuje.Mam na myśli serduszka i oczywiście króliczki,które wyglądają tak jakby były to już Twoje przynajmniej setne.Podziwiam Cię ogromnie i gratuluje talentu.Mnie maszyna jak dotąd nie polubiła.
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapomniałam.Choinka ubrana w to co wykonało się wspólnie z rodzinką jest najpiękniejsza!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. No serducha są przepiękne, sama też robię ozdoby na choinkę, ale te serca są bombowe! Ozdoby z masy równie urocze.

    OdpowiedzUsuń
  9. * MariaPar, Bieluska -:))
    * Danusiu - z reguły wycinam jedną stronę serduszka (tą wierzchnią) i zszywam z trochę większym kawałkiem który będzie "pleckami" serduszka.
    Potem równo przycinam obie warstwy i (bardzo ważne) nacinam nożyczkami na krągłościach do linii szwu w małych odstępach (można też wycinac małe trójkąciki). Dzięki temu po przewróceniu serduszka na prawą stronę krągłości nie będę się marszczyc.
    Też jestem ciekawa Twojej przesyłki ...dziękuje za odwiedziny :)
    *Jaga - w najszerszym miejscu serca mają 10cm a wysokokośc= 16cm
    *Moniko -maszyna z pewnością jest do okiełznania. To kwestia treningu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Serca super! A ozdoby z masy solnej..ach! To jest dopiero pamiątka. Choinka nimi ustrojona wygląda niepowtarzalnie.Konik na biegunach mnie rozczulił. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. No przepiękne są , brak mi słów po prostu ...a te aniołeczki do wydruk na tkaninie czy decu , co by nie było są piękne jak i ozdoby ..te własnoręcznie zrobione mają klimat , którego kupione nigdy nie zastąpią ..co roku tak sobie marudzę , że niewiele osób dba o magię świąt tylko ją konsumuje ... Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  12. Niezła serduszkowa manufaktura. Są zachwycające i tak pięknie komponują się ze słomkowymi gwiazdkami. Super!

    OdpowiedzUsuń
  13. Serduszka śliczne. Nigdy wcześniej nie próbowałam nanosić tego typu obrazków na tkaninę.Myszo, powiedz proszę czym utrwalasz obrazek?
    Pomysł z masą solną swietny. W tym roku z pewnością go wypróbuję.
    Pozdrawiam ciepło....Ania

    OdpowiedzUsuń
  14. Padłam normalnie!!!
    Przepiękne serducha:)
    Wtrącę jeszcze swoje trzy grosze ( sorry Mysza) a propos szycia serduszek i nie tylko. Super sprawdzają się nożyce z ząbkowanymi ostrzami do przycinania na krągłościach

    OdpowiedzUsuń
  15. no i nie wiem co bardziej podbiło moje serce....serducha czy te słodziaszkowe zawieszki..hmmmm nie umiem się zdecydowac, więc popatrzę jeszcze raz ;0;0

    OdpowiedzUsuń
  16. I really like your blog.

    Teresa Vidinha

    OdpowiedzUsuń
  17. No to zaszalałyście z tymi ozdobami z masy solnej :D niezły pomysł i wykonanie :)
    I te serduszka - piękne! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Serduszka urocze!
    Pozdrawiam cieplutko Aneta.

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowne serduszka, bardzo i to bardzo dokładnie wykonane, aniołki bajeczne.
    Zawieszki z masy solnej też mi bardzo się spodobali, jest bardzo ważne dla dzieci, razem wykonać świąteczne ozdoby, to na zawsze zostaje w pamięci.

    OdpowiedzUsuń
  20. Serduszka i zawieszki z masy solnej są świetne!I to w jakiej ilości!!!

    Oj,ja to tak ładnie nie potrafię szyć :/ mam nadzieję,że jednak mój wymiankowy podarek spodoba Ci się...

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. O jacie,jakie piękne!!!-i serduszka i Wasze wspólnie wykonane ozdoby :-) Pozdrawiam serdecznie,Maja

    OdpowiedzUsuń
  22. Cieszę się bardzo, że serduszka przypadły Wam do gustu :)
    *Mileno -ja do wszelkich koników na biegunach mam słabośc
    *Nettiko,Penelopis -aniołki to decoupage na tkaninie. Wydruk laserowy przeniosłam za pomocą medium do transferu "Art-medium"
    *Jolinko -Twoje "trzy grosze" jest zawsze u mnie mile widziane :)
    *Paula_71 -nie mogę się doczekac :)
    *Teresa Vidinha -thank you for visiting my blog. You're always welcome to comment.
    *Maju, Lloka, Dag-eSz, Lietdeco - :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Ależ mi się buzia uśmiechnęła!A wiesz ,że u mnie też miały być aniołki?Piękne są,takie słodkie!Wracają wspomnienia ,jak patrzę na Wasze wspólne ozdoby świąteczne...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepiękne serduszka!!!
    Zainspirowałaś mnie do zrobienia tych kolorowych ozdóbek z masy solnej.Są śliczne.Mój 8-letni synek uwielbia lepienie z masy solnej,na pewno będzie mi pomagał.Pozdrawiam!!! :c)

    OdpowiedzUsuń
  25. Coś pięknego u Ciebie znajduję , już jestem fanką twojego zakątka ! :) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Czeeść..:) Widzę że dołączyłaś do moich przemiłych blogowych koleżanek.. jest mi bardzo miło:) Właśnie przeszperałam Twojego bloga: króliczki przeeeepiękne, po prostu cudne.. a ten misi biały pyszczek super ! I wyszywanki.. wszystko mi się podoba.. będę więc Cię obserwować, jeśli pozwolisz :) i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. aaa... zapomniałam.. te zawieszki na choinkę wycinałaś foremkami do ciach? ja właśnie zabierałam się za to, szukałam nawet konika na biegunach ale nie znalazłam niestety...jeszcze raz pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. *Małgośka -...więc podobnie nam w duszy grało :)
    *Arkadia - miłej zabawy z synkiem. Z pewnością wyjdą Wam piękne ozdoby.
    *anya.es, Anna -witajcie :)) Jest mi niezmiernie miło, że będziecie do mnie zaglądac :)
    (Aniu, niektóre kształty wycinałyśmy foremkami, ale akurat te wszystkie które pokazałam były wycinane nożykiem według tekturowych szablonów wcześniej narysowanych i wyciętych)

    Jeszcze raz pięknie dziękuję za odwiedziny moich progów i pozostawienie śladów w postaci komentarzy. Aż chce się kombinowac nowe wytworki ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Alllle cuuuuda!!! serduszka urocze, a zawieszki...śliczne, kolorowe i takie świąteczne wzory z dzieciństwa!
    pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne cuda !

    OdpowiedzUsuń
  30. Matko jakie piekne serca!!!! W tym roku mam szczegolna slabosc do czerwonej kratki, a Twoje serca sa wlasnie take!!! Nie moge wyjsc z zachwytu. Wyobrazam sobie, ze mialysci duzo roboty z Ha´nia przy produkcji ozdob. Takie chwile pozostaja dlugo w pamieci.
    POzdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń