Bardzo odpowiada mi to, że ciasteczka można piec już w listopadzie. Bez pośpiechu i świadomości, że święta juz tuż tuż i tyle przygotowań przed nami. Świetnie się przechowują w puszkach.
Tak więc dzisiaj rozpoczęłam sezon pieczenia ciasteczek :))
Na dobry początek rożki waniliowe.
Są niezwykle delikatne i aromatyczne - prawdziwa wanilia robi swoje. ...a jak rozkosznie rozsypują się w ustach... :)
Przepis jest prosty i takowe wykonanie:)
SKŁADNIKI NA OK 40 SZTUK
* 300g mąki
*250g masła (schłodzonego)
*100g cukru pudru
*150g zmielonych (!) migdałów
*1 jajo
*rdzeń z 1 laski wanilii
*szczypta soli
Wszystkie w/w składniki zagnieśc na gładkie ciasto. Utoczyc z niego 4 wałki o grubości ok 2cm. Zawinąc w folię spożywczą i schłodzic przez min 30min w lodówce.
Piekarnik rozgrzac do 175st C
Kolejno wyjmowac wałki ,podzielic każdy na 10 plastrów. Z każdego plastra uformowac ręcznie rożek (bardzo lubię tą zabawę...dzieci też )
Ciastka układac na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Troszkę urosną podczas pieczenia.
Piec na środkowej półce ok 10-15 min (do lekkiego zarumienienia)
*50g drobnego cukru
* rdzeń z 2 lasek wanilii
Cukier dokładnie wymieszac z wanilią (jest lepka, więc trzeba rozcierac z cukrem palcami)
Gorące rożki obtoczyc w cukrze z wanilią, przełożyc na kratkę do wystudzenia i do puszek ! :)
Zrobiłam dzisiaj z dwóch porcji ...ale chyba bedę musiała zrobic powtórkę, bo rożki cieszą się wielkim powodzeniem. Szczególnie u panów :)
Wanilię można zastąpic cukrem wanilinowym, chociaż nie będą wtedy tak aromatyczne i zabraknie na nich tych uroczych, ciemnych, maleńkich ziarenek wanilii :)
Gorąco polecam ...i waniliowo pozdrawiam wszystkich odwiedzających.
***UWAGA dla tych co planują wypróbowac przepis.
Migdały muszą byc zmielone ...ale nie w maszynce do mięsa, bo ta zmiażdżyłaby je. Są specjalne maszynki do mielenia róznych orzechów. Mielone są na delikatne wiórki. I takie właśnie potrzebne są do tego przepisu.
Moja maszynka jest ręczna (są też elektryczne) i wygląda tak.
Bardzo lubię do Ciebie zagladać i podziwiać Twoje prace.Jesteś mistrzynią w tym co tworzysz.Zapraszam do mnie po wyróżnienie.Pozdrawiam Ewa z blogu http://haftyewci.blox.pl/html
OdpowiedzUsuńmmmm wyglądają tak apetycznie, że już nawet zdążyłam wyobrazić sobie ich smak - pycha.
OdpowiedzUsuńnie no.. nie no... co za tortura! Czemu internet jest dwuwymiarowy... Ciężko się powstrzymać żeby nie rzucić się z rozdziawioną paszczą na te rozkoszne ciasteczka...
OdpowiedzUsuńP.S. Twój zięciu, jak wiesz, już dawno stracił dla nich głowę. :)
Mmm....już czuje ten cudowny zapach wanilii !
OdpowiedzUsuńChętnie przysiadłabym tu u Ciebie dłużej i uraczyła podniebienie tymi wspaniałościami:)
Pozdrawiam serdecznie:)
No, kochana ! Oczy z orbit wyłażą. Pozwolisz skopiuję przepis i zabłysnę przed Mikołajem. Pycha !
OdpowiedzUsuńRogaliki wyglądają niezwykle apetycznie i czuję już ich rozchodzący się po domu waniliowy aromat :)))
OdpowiedzUsuńWyglądają tak że aż pachnie mi przez monitor :p!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Amsah
Jutro zabieram sie za pieczenie.
OdpowiedzUsuńDzieki za swietny przepis.
Pozdrawiam Aneta
Moje dziecię byłoby wniebowzięte, gdyby mogło uczestniczyć w ich produkcji i konsumpcji. Namiętnie kocha mąkę i cukier kryształ. Zapisuję do ulubionych.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam!
Mysza litości, takie pyszności robisz że dostaje ślinotoku
OdpowiedzUsuńPrzepis zapisałam i zrobię w przyszłym tygodniu, jak przyjadą dzieci z wnusią
Smacznie wyglądają. Może spróbuje
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zapachniało w waszych domach ;)
OdpowiedzUsuń* Ewa z "haftyewci.blox.pl , ta Magda, Ewa -bardzo mi miło, że odwiedziłyście mój blog.zapraszam częściej i pozdrawiam
* Xalaktyka -zapraszam więc na kawkę :)
* Haniu (moja starsza C)-no właśnie dla Twojego męża i brata będę piec drugą podwójną porcję ...żeby panowie się nie pobili o te swoje ulubione księżyce ;)
*MaraPar, AMSHAH, Lloka -Jaga -cieszę się, że wypróbujecie przepis i ciekawa jestem czy też włączycie go do swojego kulinarnego repertuaru świątecznego. Przeczytajcie jeszcze przed pieczeniem dodatkową informację o mieleniu migdałów. Ważne!
* Jolinko -prawda, że pięknie pachnie :))
No i mi się udzielił świąteczny nastrój dzięki Twojemu przepisowi i zdjęcion apetycznych ciasteczek-prawie czułam wanilię,a na pewno wyobrażałam sobie jak aromat wypełnia domek ;-)Napiszę a może nawet zrobię zdjęcie jak wypróbuję przepis na Twoje ciasteczka,pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńhttp://aminilandia.blogspot.com/
Ale mi narobiłaś ochoty! Uwielbiam wanilię. Wyglądają bardzo smacznieee. To prawda, to się nazywa tortura;)
OdpowiedzUsuńZapachniało wanilią...Przepis nie wydaje mi się skomplikowany,może i ja spróbuję...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam porannie.
Od razu nabralam ochoty na wypieki. Biore sie za pierniczki. Ja zajadam sie ciasteczkami przez caly adwent. POzdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję za informację. Skorzystam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI mnie udzielił się ślinotok,mało tego on się nasila.Chyba będę zmuszona go zaspokoić Twoim przepisem.Co prawda ja w pieczeniu to beztalencie jestem ale może te ciasteczka mi wyjdą.Są jednak marne szanse,że dozyją Świąt.Chyba,że zamknę je w kasie pancernej.
OdpowiedzUsuńMiłej sobory i niedzieli:)))
Uwielbiam zapach wanilii, i choc na dzisiaj słodkości mam dosyc, to Twoje kuszą i zaraz przepisik dodam i wypróbuję na pewno. Bardzo smakowicie wyglądają!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
No rzeczywiście,pyszne są...miałam okazję kosztowac tego cudu w ubiegłym roku.I pachną,że aaaaaach! :-) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAleż smakowicie wyglądają!
OdpowiedzUsuńPENOLOPKO PYCHOTA.MIGDALOW U MNIE DOSTATEK I BRAK POMYSŁOW DO CZEGO JESZCZE WYKORZYSTAC A TU PROSZĘ GOTOWY PRZEPIS NA TACY...FAJNY WYPIEK I ŁATWY.POZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńBędę robić! I się objadać :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam dzisiaj te rogaliki. Są przepyszne. Na pewno będę je częściej robiła. Dziękuję za przepis i zapraszam do obejrzenia efektu końcowego moich zmagań z rogalikami u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńYet, sure factors such as, hormonal changes, vulnerability to
OdpowiedzUsuńthe Sun, or pregnancy in women and don't appear to get Skin Tags as easy as other masses.
my web-site skin tags removal uk
Also see my web site: skin flap removal
Chętnie bym zjadła teraz takie różki waniliowe.. mmm... i ten świąteczny klimat, ogrzewanie domu kominkiem, świąteczne potrawy i zapachy. Mogłyby już być święta ;)
OdpowiedzUsuń