piątek, 27 kwietnia 2012

Partyjka brydża...

...w końcu spotkało się wyborowe towarzystwo na odkładaną od miesięcy partyjkę brydża. Takie czasy. Wszyscy zagonieni... za karierą, pieniędzmi, a i wiązaniem końca z końcem, wreszcie za ..."szczęściem"  ...takie czasy...
Czasem trzeba jednak zatrzymać się i zafundować sobie chwilkę wytchnienia... ot, chociażby na takie spotkanie w miłym towarzystwie :)


Karty poszły w tas i zaczyna się pierwsze rozdanie. Komu dziś będzie szła karta?.. a kto się zadowolić będzie musiał nadzieją, że chociaż ma szczęście w miłości ;)) ...ano, się okaże.


A przy zielonym stoliku, zasiedli proszę Państwa...
Szurka...

w parze z Beniem...

i Zuźka...

ze swym amantem, Franiem...


Frania i Szurkę poznaliście już jakiś czas temu. 
Byli na początku w siebie zapatrzeni, Pamiętacie? Takie scenki miały miejsce jeszcze pół roku temu


Czas jednak zweryfikował ich związek. Jakoś im w życiu nie było po drodze... tak zwana niezgodność charakterów ;) Nie mogłam patrzeć jak im się "nieukłada" , jak dogadać się nie mogą. Szkoda życia na "takie życie"  W zgodzie więc się rozstali, bo doszli do wniosku, że nic na siłę... a że nie zatracili w sobie tego fundamentalnego marzenia każdego misia, aby znaleźć swoją połówkę... musiałam, niczym dobra wróżka postawić na ich drodze nowe obiekty uczuć. Nie miałam wyjścia ;)
Przy okazji pobawiłam się formą by przeprowadzić swoiste studium misiowych pyszczków. Dużo szkiców, przymiarek, trochę nieudanych prób... tak żeby wszystko w końcu zagrało ... Świetna zabawa ;)


... i wieczór się udał.  Triumfował Franio, któremu udało się wylicytować, a potem ugrać w pięknym stylu  szlema w karo. Mistrzu ;)  Zuźkę rozpierała duma...a Szurka szczebiotała, że ona tam woli szczęście w miłości... zatem wszyscy zadowoleni :)
Jeszcze tylko na pożegnanie pamiątkowe fotki i zmykam przespacerować się po zaprzyjaźnionych blogach i posłuchać co "w trawie piszczy" ;) ...



Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie ze słonecznej dziś Gdyni i pięknie dziękuję za każde pozostawione dla mnie słowo. 
Piękny weekend się zapowiada.
Spędźcie go mile...
Wasza Penelopa :)


87 komentarzy:

  1. R E W E L A C J A !!!! Brak mi słów jakie cudne są te misie, pozdrawiam słonecznie, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze i doborowe towarzystwo, pozdrawiam cieplutko Iwona

    OdpowiedzUsuń
  3. Super misie i super tekst.Pozdrawiam Bożena

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie sa sliczne, ale Zuzka jest przeslodka :-) Mam nadzieje, ze bedzie miec szczescie w milosci bo z kartami sobie poradzi sama (wyglada na calkiem rezolutna choc chyba poczatkujaca brydzystke)
    Pozdrawiam
    A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadłaś, Zuzia co prawda nie jest zupełną nowicjuszką, ale lata całe nie grała i musiał sobie przypominać przed spotkaniem punktację kart ;) ...ale dla swojego amanta się podszkoli ;)

      Usuń
  5. Doskonałe towarzystwo i szlachetna rozrywka :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Są wspaniałe.Czy mogę z nimi zagrać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście :) Zuzia chciałaby czasem pokrzątać się w kuchni, więc na jednego roberka odstąpi Tobie partnera ;)

      Usuń
  7. Penelopo ! To wspaniały kwartet. Zuza skradła moje serce.
    Miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  8. Benio podbił moje serce, uroczy pysio ma :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Matko kochana , jaka słodka gromadka :))) Są naprawdę przeurocze ...wszystkie pyszczki ...co do jednego !!! Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie słodziaki :)
    Pozdrawiam i życzę udanego i ciepłego weekendu :))
    M.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zostałam zaczarowana i oczarowana! Misie są piękne i założę się, że żywe i mają duszę! Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cos mi sie wydaje , ze z Ciebie jest ...misiowa mama !!?? Pamietam oczywiscie i misia , ktorego przedstawilas z okazji dnia misia.
    Przesylam niedzwiedzie usciski- Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana... no chyba zostanę takową mamuśka, bo już "wysiaduję" kolejnego ;)

      Usuń
  13. Absolutnie cudowne są!:)))
    Podziwiam Twój warsztat - odszyte pięknie!:)
    Pozdrawiam Cię najserdeczniej Penelopo!:*

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne,ze każdy jest zupełnie inny-żałuję,ze nie jestem misiem, ale w piątkę się chyba nie gra:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie, do brydża czwórka jest potrzebna, ale...zawsze można zebrać drugi stolik ;)

      Usuń
  15. Napatrzeć się nie mogę na te cudne misiaczki. Prawdziwe mistrzostwo. Każdy inny, a jakie dobrane pary tworzą...
    Życzę udanego weekendu i pozdrawiam.
    Małgorzata

    OdpowiedzUsuń
  16. Ich różnorodność pyszczków, ta udana mimika, wypisane charakterki, a z drugiej strony to urocze podobieństwo jest niesamowite ;) Historią się ubawiłam - cudna :)
    I jeszcze ta szarość, którą tak lubię, no Mistrzostwo z Olimpu ;))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym "Olimpem" po raz kolejny mnie rozbrajasz :) ...rób tak dalej ;))

      Usuń
    2. Nie ma sprawy, się dopominam pięknie o posty, albo Ty lubisz jak się za Tobą wypatruje w oknie ;))

      Usuń
    3. ...lubiłam... jak wypatrywał Czesław Niemen stojąc w oknie długo w noc... ;)
      a ogólnie wolę robić niespodzianki ;)...tylko, żeby czasu było więcej na nie :(

      Usuń
  17. To ja życzę sobie drugi stoliczek...Chcę tam być i obserwować misiową partyjkę....Cudne pysiaczki. Jesteś dobrą misiową psychlożką i maminką.Wysiaduj następnego- super rodzinka. Pozdrowienia , papa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niebawem zbierze się zapewne ten drugi stoliczek ;)... i znowu nie będzie komu kawy parzyć i dorabiać przekąski

      Usuń
  18. Rewelacja! Mi się Zuźka najbardziej podoba ;))) Pozostała gromadka też niczego sobie lecz ten pysiak Panny Zuzi u\trafił prosto w moje serce ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Penelopo toż to dżentelmeni i damy angielskie:)
    śliczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ja im to powiem... to dopiero urosną :) ... żeby tylko nosków nie zadzierali ;))

      Usuń
  20. Franio ma najfajniejszy ryjek:-); nie dosc, ze przystojniak to jeszcze karta mu dobrze idzie:-)
    buziole
    B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...i z tych powodów istnieje niebezpieczeństwo, że takiemu może się w głowie przewrócić ;)

      Usuń
  21. Śliczne pysiaki mają te misie:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale CUDAK!!!! Nic tylko przytulać!!! Jesteś z Gdyni? Pozdrawiam po sąsiedzku z Gdańska! :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja z Frankiem moge sie umowic na np.spacer albo na majowke..Penelopo,,Ty te misie sama szylas???????czy tylko im kokardki podopinalas????i imiona nadalas??Pozdrawiam Cie milo i gratuluje wspanialej opowiesci o partyjce brydzowej z misiami w roli glownej..)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zepsujecie mi Franka tymi komplementami ;) ...a Ty wychodzisz jeszcze z takimi propozycjami. No nie wiem, co Zuzia na to. Znielubi Cię jak nic ;) , bo ja wiem, że jest zazdrośnicą małą ;)
      A misie, wszystkie cztery, i owszem szyłam własnymi "ręcyma" ;) a potem kokardki podopinałam i imiona nadałam, ku strapieniu mojej Kasi, zupełnie nietrafione ;)

      Usuń
  24. Великолепная компания! очаровательные мишки!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Partyjka bryża w takim towarzystwie to marzenie,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. jakie słodziaki!!
    I fotelem się zachwycam!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne misie ;) Gratuluję zdolności i cierpliwości w dochodzeniu do perfekcji! :)
    A historia... rozczuliłaś mnie. Stara baba ze mnie, a jednak dzieciak w środku siedzi... :))
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ...to tylko dobrze o Tobie świadczy. I tego dzieciaka w sobie pielęgnuj :)

      Usuń
  28. Jakie mają cudne pyszczki!!! :) takie do poprzytulania :)

    Pozdrowionka, udanej majówki :***

    OdpowiedzUsuń
  29. Są słodkie! To było jak bajka na dobranoc :-) tak sobie myslę, czy Ty te misie szyłaś?
    Miłej majówki!

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale słodziaki!!!
    boskie są Penelopo, jak fajnie, że udało im się w końcu spotkać na partyjkę ;)

    Pozdrawiam całą ferajnę!

    OdpowiedzUsuń
  31. Bosskie,to mało powiedziane:))pysie mają cudne:))dobrze że partyjka udana:)))chętnie bym się od nich nauczyła brydża bo nie umiem w niego grac:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Penelopo... oczy mi się zaszkliły... Cuda kobieto tworzysz. Wspaniałe rzeczy! Słów brakuje na te słodkie pyszczki misiów. Gratuluje zgranej paczki!!! Ściskam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  33. powiem tak Zuźka ma takie spojrzenie......piekna jest..a przedostatnie rozanielone zdjecie rodzinki doprowadziło mnie do smiechu niekontrolowanego!!!!!!!Brawo!!!!!!!!!!!!!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Rozbrajające te Twoje MISIE:) Pięknotki jak marzenie, pozdrawiam i miłej majówki życzę. Zapraszam , bo blog nowy mam, właśnie ten :)

    OdpowiedzUsuń
  35. ale smiszne stadko misków:)ładnie im na tym foteliku:)z mojej strony życze udanego wypoczynku w najbliższych dniach:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Cudniasta gromada misiów!!!!!! Tylko przytulać takie:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Najpiekniejsza zabawka mojego dziecinstwa - mis z jednym oczkiem z guzika :)
    Przesliczne i przeslodkie stado stworzylas, szczegolnie na tej zbiorowej fotografii wygladaja uroczo. Moge sobie wyobrazic ile pracy w nie wlozylas, ale skoro sprawa wysokiej wagi (zgodnosc charakterow i szczescie w milosci)toi ktoz moglby powiedziec NIE :) Pozdrawiam z upalnego juz prawie Wiednia,pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie misie ...po przejściach (jak Twój) są najukochańsze :)

      Usuń
  38. Piękny blog i dekoracje. Zapraszam również do odwiedzenia mojego bloga. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Penelopo uwielbiam odwiedzać Cię wirtualnie.Magia którą rozsiewasz dociera też do mnie.
    Twoja artystyczna dusza w piękny sposób się uzewnętrznia.Gratuluję Ci talentu.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Anonimie, Twoje słowa pięknie pieszczą ;))... a jednak jeszcze mi czegoś brak. Podpisu pod nimi. Choćby jakiegoś pseudonimu, który będę kojarzyła tylko z Tobą. Proszę, nie zapomnij nastepnym razem, jeśli zechcesz zostawić mi parę słów.

      Usuń
  40. Fajnie wpasc na taka partyjke:) A towarzystwo idealne!
    Penelopo misiaczki sa przeurocze, i od razu chce sie je przytulac:)
    Pamiatkowe zdjecia sa mega!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  41. Idealna swatka z Ciebie. Buziolki i miłej niedzierliiii

    OdpowiedzUsuń
  42. Są przefajne!!!!!!!!!! Kazdy pysio ma swój urok,cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Misie przy karcianym stoliku prezentuja się przecudnie. Ich miny świadcza o tym iż stawka w grze wysoka :) Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej i ciepłej majówki :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Jakie fantastyczne!az chcialoby sie je wysciskac:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  45. Ależ tu przytulnie i misiowato:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  46. no no szlem w karo ;) prawdziwy mistrzu ten Franio - ostatni brydżyk u mnie był w święta - karta nie szła - więc nie ma co pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...znaczy się masz szczęście w miłości :))
      Ja przez mojego włóczykija -Odysa grywam bardzo rzadko. Ale kiedyś to się zmieni :)

      Usuń
  47. Doborowe towarzystwo! Panowie-misie mają rzeczywiście męskie rysy twarzy, panie-misice słodkie i kobiece :)) Świetnie Ci to wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  48. Cudne misiowe towarzystwo i piękna opowieść:)

    OdpowiedzUsuń
  49. misiaki słodkie a mebelki w tle rewelacja :-) pozdrawiam!!!!

    OdpowiedzUsuń
  50. o Matko i córko!! Jakież one piękne:))) piszę się z nimi na kolejną partyjkę;) pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  51. Rewelacyjne pluszaki!!! Gratuluję pomysłu i wykonania.
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie na Candy http://domowezaciszepetronelki.blogspot.com/2012/05/pierwsze-candy.html

    OdpowiedzUsuń
  52. Cudniaste wszystkie cztery, ale Zuźka podbiła moje serce, Szurka ustąpiła nawet bez zgrzytów:).
    Fotel rewelacja!!!!
    Pozdrawiam i szyj Kochana, szyj dalej, bo piękne Twoje prace...

    OdpowiedzUsuń
  53. Ale super misie!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  54. Dawno cie tu nie bylo... jak tam angielski? Ja przyjezdzam do kraju 4 czerwca n a miesiac, oj chetnie przyjechalabym nad polskie morze, bo La Med to jak jezioro dla mnie,w lecie mam na mysli, nie ma fal, gorąco, i smierdzi, a nie ma orzezwienia, jak nasze. Ale ja jestem z kieleckiego, a to daleko dosyc.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  55. Są przepiękne! Gratuluję talentu! Misie, jak żywe! Ciepło pozdrawiam i z zainteresowaniem śledzę bloga!
    Myśka

    OdpowiedzUsuń
  56. Wszystko na Twoim blogu jest zjawiskowe. Te misie, te jajka... Po raz któryś je oglądam i aż nie wierzę, że samemu można dokonać TAKICH CUDÓW !!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  57. No i proszę Misiowa Mistrzynio, gdy tylko gdzieś misia zobaczę to natychmiast o Tobie myślę .....buziaczki dla Was wszystkich :):):)

    OdpowiedzUsuń
  58. Myszo kochana cudowne te Twoje misiaki! Nieodmiennie się nimi zachwycam i wypatruję zawsze z utęsknieniem co tam u Ciebie na blogasku słychać:) Całusy i uściski serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
  59. Myszko, ależ mają słodkie pysie !!!
    Przeszło miesiąc nie miałam internetu, a u Ciebie na dzień dobry takie mordeczki witają:))
    Ściskam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  60. OMG jaka słodka gromadka misiaków :)
    Ja co prawda jestem wielbicielką osiołków wszelakich, ale taka groma pięknych misiów też znalazłaby własny pokoik w moim domku.

    Co do Ciebie nie wejdę, chociaż śladu nie zostawiam, to zawsze coś drobnego zachowam w swoich inspiracjach. No, miśków takich nie wyprodukuję, chyba że bym się po raz drugi urodziła i Bozia obdarzyłaby mnie takimi zdolnościami :)
    Gratuluję pomysłowości.

    Wieczorkiem zajrzę do misiów, czy nadal są ....

    Pozdrawiam serdecznie,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  61. AMAZING POST:) Your blog is so wonderful..do you have twitter or Fb to follow with??

    If you want some décor inspiration from Sweden, check out my blog:)
    Have an awesome weekend.

    LOVE Maria at inredningsvis.se
    (Sweden)

    OdpowiedzUsuń
  62. Myszko kochana, dlaczego Ciebie nie ma tak długo/
    stęskniłam się.
    Mam nadzieję że ze zdrowiem w porządku?
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  63. ja w brydża grać nie umiem ale z Franiem , któremu karta idzie z checia bym się umówiła :)

    historyjka jest swietna , ubawiłam sie aż miło :)

    info , zmieniłam adres bloga :
    http://mondocane-j.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  64. Gdzie się podziała moja ulubiona blogerka z Trójmiasta?
    Pozdrawiam Kela

    http://niespodzianki.blogspot.com/2012/06/zapraszam-do-zabawy.html

    OdpowiedzUsuń
  65. Ale się uśmiałam, jak po przeczytaniu pierwszych słów wyświetliły się zdjęcia :) Misiaki są słodkie!

    OdpowiedzUsuń